Wakacje nad jeziorem to idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy cenią sobie błogie lenistwo przeplatane umiarkowaną aktywnością fizyczną. Możliwości spędzania czasu jest tu naprawdę sporo: począwszy od beztroskich kąpieli słonecznych, na przejażdżkach rowerem wodnym skończywszy. Hitem ostatnich lat są jednak zdecydowanie deski SUP, które z każdym sezonem zyskują coraz więcej wielbicieli. Skąd wynika ich popularność? I czy istnieją jakiekolwiek ograniczenia w korzystaniu z takiego sprzętu?
Deski SUP – pomysł na wodne hobby
Urlop nad jeziorem może być pełen wrażeń, o ile zdecydujemy się w jego trakcie na coś, czego nigdy wcześniej nie robiliśmy. Dla wielu osób taką ekscytującą letnią przygodą okaże się z pewnością pływanie na deskach SUP, które coraz śmielej wpisują się w pejzaż polskich akwenów. Jednak nie wszyscy wielbiciele sportów wodnych zdążyli się zorientować, jakich wrażeń potrafi dostarczyć kolorowa deska z wiosłem.
Enigmatyczny skrót SUP kryje w sobie angielskie określenie Stand Up Paddle, które należałoby tłumaczyć jako „wiosłowanie na stojąco”. Deski SUP to zatem rodzaj sprzętu wodnego, przypominającego ten do (wind)surfingu. Tutaj jednak możemy mówić o szerszym gronie odbiorców – na zaopatrzonej w wiosło desce SUP pływać może praktycznie każdy. Wystarczy wybrać jej odpowiedni model oraz poświęcić kilka chwil na „wyczucie” go w wodzie.
Deski SUP są oczywiście dostępne w rozmaitych wariantach. Na najbardziej podstawowym poziomie wyróżniamy deski twarde oraz pompowane. Do celów rekreacyjnych nadają się raczej te ostatnie, ze względu na łatwość ich przechowywania i transportu. Kolejna klasyfikacja informuje nas o tym, dla kogo przeznaczone są poszczególne typy SUP-ów. Deski dostosowuje się bowiem do wieku użytkownika, jego poziomu zaawansowania i ogólnej sprawności fizycznej.
Osobom początkującym poleca się najczęściej deski typu allround, które cechuje stabilność oraz kształt ułatwiający wiosłowanie. Profesjonaliści mogą się z kolei pokusić o wersje touring bądź race, odznaczające się większą szybkością i zwrotnością. Bardzo ciekawe rozwiązania proponuje brand SUP Gladiator. Jego poszczególne serie (Origin, Pro, Elite) charakteryzuje nie tylko przemyślany design, lecz także otwartość na niestandardowe potrzeby klientów. Znajdziemy tu więc deski z pogranicza allround i touring, będące świetną opcją dla nieco bardziej wtajemniczonych paddlerów.
Deski SUP – co należy wiedzieć?
Zanim nasza nowa deska SUP wypłynie na jezioro, powinniśmy się upewnić, że jesteśmy wystarczająco dobrze wyekwipowani. Potrzebujemy przede wszystkim odpowiedniego stroju. Może to być koszulka z filtrem UV albo (w chłodniejsze dni bądź przy niskiej temperaturze wody) pianka z neoprenu. Powinniśmy się też zaopatrzyć w specjalne obuwie do pływania na desce. Ze względów bezpieczeństwa należałoby ponadto włożyć na siebie kamizelkę ratunkową lub – w ostateczności – dokonać zakupu specjalnej bojki asekuracyjnej, która pompuje się automatycznie w sytuacji zagrożenia.
Pierwszy kontakt z SUP-em może nas lekko onieśmielać; deska będzie pewnie sprawiała wrażenie chybotliwej. Wystarczy jednak ustabilizować ją przy pomocy wiosła, a następnie wejść na nią, przyjmując pozycję klęczącą. Po kilku chwilach przyzwyczaimy się do ruchów podłoża. Pozwoli nam to wstać z kolan, sięgnąć po wiosło i… wyruszyć w pierwszy rejs po jeziorze. Ciesząc się tym nowym doświadczeniem, pamiętajmy o zachowaniu rozsądnej prędkości.
Sporą zaletą desek SUP jest to, że niektóre modele umożliwiają pływanie w kilka osób. Nawet największy sceptyk będzie musiał przyznać, że to bardzo oryginalny pomysł na spędzenie popołudnia w gronie rodziny czy przyjaciół. Nie wspominając już, o możliwości zabrania na „wodną” randkę swojej drugiej połówki… Właśnie dla takich chwil warto wybierać się latem nad jezioro.